sobota, 25 sierpnia 2018

Takie tam rozważania o kobiecie...



 Świętej pamięci Tomasz Beksiński wspominał o tajemniczej nadkobiecie. Kto oglądał film "Ostatnia rodzina" ma to nadzwyczajne odkrycie już za sobą. Ja jeszcze dochodzę do siebie, ale mam problem, gdyż  do końca nie rozumiem co autor miał na myśli. Jestem kobietą, a i tak  czasami ciężko mi poczuć tą prawdziwą kobiecość (dla każdego oznacza ona coś innego), a tutaj facet mówi o  nadkobiecie. Pewnie lepsze to od nadczłowieka, bo wtedy znaczyłoby, że poszedł śladami słynnego filozofa Nietzsche, ale on z kolei kobietę uważał za "najniebezpieczniejszą igraszkę', więc to nie to, zbyt daleko. Adam Mickiewicz porównywał kobietę do "puchu marnego",
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!"
ale tu chyba bardziej chodziło o porównanie jakiego dostąpiła panna Łęcka i stała się "boginią uwięzioną w formy cielesne"...
"Kobieta zmienną jest, jak piórko na wietrze" - Francesco Maria Piave. Może dlatego, że nazwano go Maria, dał sobie prawo do takiego rozumowania. Dogadałby się z Wergiliuszem, który powtarzał "zmienna i zawsze niestała kobieta". Łukaszenka nazywał białoruskie kobiety "bogactwem narodu". A ja chcę zacytować Paulo Coelho, iż "jednym z wizerunków Boga jest właśnie oblicze kobiety"...
Nadkobieta - brzmi całkiem nieźle, ale czy naprawdę nie wystarczy już bycie kobietą? O to, należałoby spytać niestety  nieżyjącego już Tomasza Beksińskiego.



https://pixabay.com/pl/makijaż-twarz-kobieta-portret-2983550/

O polityko, biedna polityko!

Jak zwykle w polityce nudno być nie może. Co z tego, że wakacje i niby okres ogórkowy, polityka jest ponad to. Znowu jakaś afera w Białym Domu wybuchła. Znowu jakieś taśmy i podsłuchy i znowu jakaś piękność tym razem ciemnej karnacji się wyłoniła. Niestety jak się chce być prezydentem to trzeba wyjątkowo uważać na to co się mówi i robi. Ale jak widać pan Trump niewiele się nauczył od swoich poprzedników, zapomniał o Kennedym co to Marilyn Monroe w sobie rozkochał, zapomniał o sex-skandalu Clinton - Lewinsky, zapomniał również jak to wspomniany już Bill Clinton tłumaczył się z popalania trawki w młodości. Oj niełatwo być prezydentem, doprawdy niełatwo. Donald Trump wpadł nie tylko na wybuchowych taśmach, na których to rzekomo niefortunnie użył słowa "nigger"ale również już dopada go inny demon przeszłości - niejaka Stormy Daniels, panna niezbyt właściwie się prowadząca wyjawia swój romans sprzed ponad dziesięciu lat. Ciekawe dlaczego tak długo czekała? Monika Lewinsky podobno do dzisiaj nieźle sobie radzi i po dzień dzisiejszy ma zachowaną słynną "niebieską sukienkę". Jedyną chyba prawdziwą ofiarą tych "relacji" była Marilyn Monroe, która popełniła samobójstwo nie mogąc liczyć na prawdziwą miłość.
I tak się kręci, od jednej taśmy do drugiej, od jednej afery do następnej, od jednego kłamstwa do kolejnego...
O polityko, biedna polityko!
prawdy nie znosisz, pieniądze cenisz
O polityko, biedna polityko!
biednym nie pomagasz, mądrością gardzisz
O polityko, biedna polityko!
obywateli nie szanujesz, głupotę promujesz
O polityko, biedna polityko!
jak się choć trochę zmienisz, to daj znać chętnie się wtedy z Tobą napiję...






https://pixabay.com/pl/donald-trump-polityk-ameryka-donald-1547274/

Upał:)




Pyramid of melted ice cubes with drops
Delektując się dzisiejszym upałem, tak właśnie, nie pomyliłam się, delektując się, bo już nas straszą, że zimne arktyczne powietrze nadchodzi, a ja chciałabym zatrzymać lato na zawsze nawet za cenę upałów i jazdy w nieklimatyzowanym aucie. Delektuję się póki jeszcze mogę, gdyż czasu już mam niewiele. Naukowcy biją na alarm, że koniec świata nadchodzi, że do 2050 roku mam czas, a potem wielki kataklizm przyjdzie i przetrwają tylko ci co mają pieniądze (jak zawsze chodzi tylko o pieniądze). Podobno bogacze w rozmaitych zakątkach świata bunkry sobie stawiają i zastanawiają się w jaki sposób ochroniarzy zatrzymać przy swoim schronieniu. Ochroniarz, jak się okazuje, to zawód z wielką przyszłością, bo żaden inny w momencie klęski nie będzie funkcjonował.  Tylko jak ich zatrzymać, bo przecież w momencie krachu pieniądz będzie nieużyteczny. Co niektórzy  wpadli na pomysł stworzenia dyscyplinujących obroży. Wyobraźnia podsuwa mi różne obrazy, ale nie wiem czy jestem w stanie zobaczyć oczyma wyobraźni muskularnego pana bądź panią w obroży, która za przyciśnięciem magicznego guziczka sprawi, że Ci bogaci będą się czuli bezpieczni w swoich pieczarach wypełnionych po brzegi niezbędnymi artykułami. Apokalipsa nadchodzi! Więc, delektuję się upałem i staram się nie myśleć o brakującej wodzie pitnej, pożarach, braku żywności, gazach cieplarnianych i wojnach o zasoby...Staram się nie myśleć, że pieniądz ma władzę i wyznacza trendy. Staram się nie myśleć, że nie mam schronu i zapasów na przetrwanie, że nie będę miała własnego ochroniarza z obrożą i staram się nie myśleć, że ten upał, którym się tak delektuję jest początkiem czegoś bardzo złego.
Delektuję się upałem i oby do 2050!




https://www.shutterstock.com/pl/image-photo/pyramid-melted-ice-cubes-drops-526531519?


" Kształt wody"

Dopiero teraz obejrzałam oscarowy film 2018 roku "Kształt wody". Baśń dla dorosłych, cokolwiek oznacza słowo baśń, jak dla mn...