
Czy należy nazwać Dalajlamę wariatem, po stwierdzeniu, że Niemcy nie powinny stać się krajem arabskim? Czyżby Dalajlama był kiepskim obserwatorem rzeczywistości, czyżby mało jeździł po świecie, czyżby zagubił gdzieś swoją tolerancję?
Mówi się, że w przeciągu 40 lat, rodowita szwedzka populacja stanie się mniejszością we własnym kraju. Niestety niski współczynnik dzietności sprawia, że Szwecja stanie się pierwszym państwem imigranckim w Europie. Pierwszym, bo w niedługim czasie dotyczyć to będzie pozostałych krajów Europy. Ktoś spyta, a czy to źle? Nie, chyba nie. Pytanie tylko, czy w ten sposób Europa przetrwa? Europa przetrwa, ale z całą pewnością nie w takim wymiarze jakim jest dzisiaj.
Samuel P. Huntington uważa, że politykę światową zdominują zderzenia między cywilizacjami. Źródłem konfliktów światowych staną się różnice kulturowe, które w znacznej mierze wywodzą się z podziałów religijnych. Stawia pod wątpliwość przetrwanie cywilizacji Zachodu. Czy amerykańskiemu politologowi należałoby również zarzucić kołtuństwo?
" A głupota bywa wszędzie, w domu, w szkole i w urzędzie, na ulicy i stadionie, niech ją więc piekło pochłonie".
http://www.jozefolek.pl/wiersz/oda-do-glupoty
https://pixabay.com/pl/dalajlama-tibet-buddyzm-lama-2244829/
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/z-powodu-zmasowanej-imigracji-szwedzi-stana-sie-mniejszoscia-we-wlasnym-kraju
Zawsze ceniłam Dalajlamę ☺️
OdpowiedzUsuńObawiam się, że możesz być w gronie nielicznych osób:)
UsuńAmen... :)
OdpowiedzUsuńEwa, nie jestem pewna czy to do końca poprawne politycznie...:)
Usuń